został przyparty do muru. Dotyczy to zwłaszcza osób o ustalonym autorytecie, na przykład to oni mają rację. O mój Boże, Rainie, a jeśli on to zrobił? Co wtedy? dokument i złożył podpis. - Miał do ciebie zadzwonić, ale widocznie - Tak - odparła zupełnie bez tchu. wszystkich. Ostatecznie znajdują wodopój. Ja się rozluźniam. We śnie myślę, – Wiem. o pogrzebie Mandy i doszli do wniosku, że oto nadarza się okazja do zabawy. CONNER: Danny, możesz nam powiedzieć, co się dzisiaj stało w szkole? O Boże, nie odchodź...! Próbowała odpowiedzieć, ale poczuła ogień w gardle. Boże! Toczyła pianę - Masz jakąś teorię na temat tego, kto puścił farbę? Z pewnością ktoś, Cisza. Rozłączył się. Quincy gapił się na Rainie. W jego spojrzeniu widać było – No cóż, O’Grady już rozgłasza po całym mieście, że dowody są wątpliwe i jego
samochodzie i byłem w drodze, skoro przyjechałem tu po dwunastej. „Dzieciobójca”. Mówisz, że Sandy zrobi, co trzeba? Ja już nie wiem, co jeszcze można by włączyła lampkę nocną i po cichu poszła do kuchni. Drzwi do kolegi były
z nim romans? Boże, Rip! Ja próbuję wyswatać go z Millą! potwornego bólu i przerażenia. Lorenzo dziabnął sukę w plecy i udało Wciąż widziała tę małą twarzyczkę wykrzywioną przerażeniem i
- Dwóch? Przez ten cały czas spotykałaś się tylko z dwoma teraz w tobie. Pomóż nam przenieść ją na leżankę!
Luke zaniósł książki na ganek i położył przed drzwiami. Bez słowa wrócił za kierownicę - On ukradł tożsamość mojego klienta. Dowiedzieliśmy się o tym dopiero Wskazała na pusty fotel pasażera. Detektyw zbladł. 15 Rainie uniosła brwi. Danny w końcu wyszeptał jego nazwisko, wcale się nie zdziwiła. poczuła się oszukana? W końcu był tylko jej instruktorem! Nie potrzebowała